Początki nie początkowe
Tytuł pierwszego wpisu mówi o tym, że zaczynamy, choć tak naprawdę zaczęliśmy już bardzo dawno, gdyż działka kupiona ponad pięć lat temu, ale różne okoliczności wstrzymywały start naszej budowy.
Blog powstaje głównie na prośbę mojej "zagranicznej" rodzinki, ale jeśli ktoś jeszcze ma ochotę zaglądnąć to zapraszamy :)
Powoli zbliżamy się do końca kompletowania papierologii potrzebnej do uzyskania pozwolenia na budowę.
Dziś wystartowały roboty związane z drogą.
To może nie start budowy, ale data dla nas znacząca, gdyż dziś dwa lata kończy nasze najmłodsze dzieciątko i nareszcie zaczyna się coś dziać w kwestii wymarzonego domu. Wreszcie, będziemy mogli wjechać na naszą działkę, a wszystko na to wskazuje, że we wrześniu ruszamy z fundamentami i resztą. Plan na ten rok to SSO.
Drogi jest ponad 80 metrów- na szczęście na spółkę z sąsiadami...dobrzy sąsiedzi to skarb.